Berett M9 KJW

Jamagic

Siema, kupiłem jakiś miesiąc temu swoją bercie firmy KJW na co2, po wystrzeleniu ok 250 kulek (2-3 naboje) z magazynka zaczął uciekać gaz, mianowicie po włożeniu nowego naboju co2 i dokręceniu mocowania imbusem słychać jak z magazynka bardzo cicho ulatnia się gaz.. wcześniej było słychać tylko delikatne psiknięcie przy dokręcaniu i cisza a teraz po prostu się ulatnia niezależnie od tego jak mocno dokręcę mocowanie. Replika nie była używana na mrozie ani zimnie tylko w domu. Nie pomogło nawet opryskanie olejem silikonowym no może w jakimś małym procencie ale nadal gaz się ulatnia. Dodam, że replika strzela mimo to lecz po 10 strzałach magazynek robi się bardzo zimny jak wyjęty z zamrażarki. Przedtem 1 nabój co2 starczał na prawie 60 strzałów a teraz im szybciej wystrzelam tym więcej strzałów (max ok 40) bo cały czas się ulatnia. Używam nabojów Crossmana.
Replika nie była zostawiana na dłużej niż 2 godziny z włożonym nabitym nabojem co2.

Czy ktoś miał styczność z takim czymś?
Nie wiem czy można to samemu naprawić czy olać czy lepiej odsyłać już na gwarancję.